Błachowicz i Hill zgodni co do jednego starcia
Jan Błachowicz i Jamahal Hill postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i ułatwić pracę matchmakerom UFC. Dwaj byli mistrzowie wagi półciężkiej publicznie wyrazili chęć zmierzenia się ze sobą w przyszłym roku, a wszystko zaczęło się od krótkiej wymiany zdań w mediach społecznościowych.
Inicjatorem był Błachowicz (29–11–2 MMA, 12–8–2 UFC), który zaproponował Hillowi pojedynek w 2026 roku. Amerykanin nie kazał długo czekać na odpowiedź – „Sweet Dreams” szybko dał do zrozumienia, że jest zainteresowany takim zestawieniem i z entuzjazmem podchwycił temat.
Polaka do wystosowania wyzwania skłoniła niedawna publiczna sprzeczka Hilla z Joanną Jędrzejczyk. Była mistrzyni UFC z Polski starła się słownie z Amerykaninem podczas gali UFC 323 w Las Vegas, co odbiło się szerokim echem w środowisku MMA.
Sam Błachowicz wystąpił na tej gali, mierząc się z Bogdanem Guskovem. Ich pojedynek w limicie 93 kilogramów zakończył się większościowym remisem. Hill natomiast ostatni raz walczył w czerwcu, kiedy przegrał na punkty z Khalilem Rountree Jr. Obecnie Amerykanin pauzuje, skupiając się na regeneracji i leczeniu urazów.
Choć do ewentualnego starcia Błachowicza z Hillem pozostało jeszcze sporo czasu, sama deklaracja obu zawodników sprawiła, że pojedynek ten już teraz elektryzuje fanów. Jeśli zdrowie dopisze, a plany się nie zmienią, UFC może zyskać bardzo mocne i medialne zestawienie byłych mistrzów wagi półciężkiej.
