Jamahal Hill ujawnia kulisy konfliktu z Joanną Jędrzejczyk
W sieci od kilku dni krąży krótkie, dziewięciosekundowe nagranie przedstawiające ostrą wymianę zdań pomiędzy Jamahalem Hillem a Joanną Jędrzejczyk podczas gali UFC 323. Na filmie widać jedynie fragment sytuacji, w którym Amerykanin podniesionym głosem grozi byłej mistrzyni. Teraz Hill twierdzi, że cała scena została wyrwana z kontekstu i przedstawia wydarzenia w sposób fałszywy.
Nagranie, które szybko stało się wiralem, ukazuje Hill’a mówiącego: „Jeśli dotkniesz mojej dziewczyny, to cię załatwię”. Wielu fanów i komentatorów uznało to za skrajnie agresywną reakcję, jednak zawodnik przekonuje, że rozmowa wyglądała zupełnie inaczej, niż sugeruje krótki klip.
Hill: 'To zaczęło się znikąd'
We wtorkowym nagraniu opublikowanym na YouTube Hill szczegółowo opisał swoją wersję wydarzeń. Według niego sytuacja zaczęła się w momencie, gdy przywitał się z Jędrzejczyk w strefie VIP w T-Mobile Arena. Polka miała - jak twierdzi - natychmiast zapytać go o jego partnerkę, co kompletnie go zaskoczyło.
Z relacji Amerykanina wynika, że Jędrzejczyk oskarżyła go o negatywne wypowiadanie się na jej temat, lecz mimo próśb nie chciała wyjaśnić, o jakie słowa chodzi. Hill twierdzi, że w pewnym momencie była mistrzyni miała stać się wobec niego agresywna i grozić zarówno jemu, jak i jego partnerce, której w ogóle nie było na gali.
- Zaczęła grozić mi i mojej dziewczynie. Ja ani razu nie podniosłem głosu. Powtarzałem tylko: ‘O co chodzi? Jaki jest problem?’ - wyjaśnił Hill.
Słowne spięcie eskaluje
Hill przekonuje, że stracił cierpliwość dopiero wtedy, gdy - jak opowiada - Jędrzejczyk zaczęła fizycznie skracać dystans i zachowywać się tak, jakby chciała go zaatakować.
- Podeszła do mnie, była coraz bardziej agresywna. Moja partnerka nie była obecna, a mimo to Joanna kierowała groźby w jej stronę. Ja cały czas stałem spokojnie, nie podchodziłem do niej, nie krzyczałem - mówił.
Według Amerykanina to właśnie wtedy wypowiedział słowa, które pojawiły się na nagraniu, lecz - jak podkreśla - były one reakcją na wcześniejsze prowokacje, których wideo nie pokazuje.
Sprawa nadal niejasna
Jędrzejczyk nie odniosła się szczegółowo do oskarżeń Hill’a, dlatego pełny obraz wydarzeń pozostaje niepewny. Krótkie nagranie podzieliło środowisko MMA, a fani wciąż czekają na oficjalne wyjaśnienia obu stron.
Jedno jest pewne: konflikt między byłym mistrzem a jedną z największych legend kobiecego MMA stał się jednym z najgorętszych tematów po gali UFC 323.