Błachowicz po dramatycznej walce remisuje z Guskovem

Dodano: 7 grudnia 2025 08:37
Zacięty bój Błachowicza w Las Vegas
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny

Gala UFC 323 w Las Vegas przyniosła polskim kibicom ogromne emocje. Jan Błachowicz stoczył z Bogdanem Guskovem prawdziwą ringową wojnę — lądował na deskach, sam powalał rywala, a ostatecznie pojedynek zakończył się większościowym remisem.

Mocne otwarcie Polaka

Od pierwszych sekund było widać, że Błachowicz wchodzi do oktagonu z jasnym planem. Przejął kontrolę nad środkiem klatki i systematycznie rozmontowywał przeciwnika niskimi kopnięciami w łydkę. Do tego dokładane były pojedyncze, ale celne ciosy. „Cieszyński Książę” wyglądał pewnie i wydawało się, że ma walkę pod kontrolą.

Dramat w drugiej rundzie

Obraz pojedynku zmienił się diametralnie tuż po rozpoczęciu drugiej części starcia. Guskov wykorzystał moment, przepuścił atak Polaka i błyskawicznie skontrował kombinacją lewy–prawy. Drugi cios trafił w szczękę Błachowicza, który padł na matę. Rywal ruszył do agresywnego ataku, starając się zakończyć walkę przed czasem. Błachowicz bronił się rozpaczliwie, próbował nawet skrętówki, ale przez większość rundy walczył po prostu o przetrwanie. Kwestia, czy sędziowie ocenili tę odsłonę 10:9 czy 10:8, mogła okazać się kluczowa.

Fenomenalna końcówka i… niedosyt

Trzecia runda przyniosła wymiany ciosów i walkę o każdy punkt. Błachowicz ponownie przejął inicjatywę i spychając Guskova, trafiał coraz mocniej. W samej końcówce Polak popisał się świetną kombinacją, po której rywal wylądował na deskach. Zabrakło jednak czasu, by wykorzystać ten moment i skończyć walkę przed upływem regulaminowych minut.

Po ogłoszeniu punktacji emocje sięgnęły zenitu. Jeden z arbitrów wskazał zwycięstwo Błachowicza 29:28, dwóch kolejnych przyznało remis — ostatecznie więc starcie zakończyło się większościowym remisem.

Czekanie na przełamanie

Remis sprawia, że Jan Błachowicz wciąż pozostaje bez zwycięstwa od maja 2022 roku, kiedy to pokonał Aleksandara Rakicia. Choć w Las Vegas był o krok od przełamania, na triumf w oktagonie UFC musi jeszcze poczekać. Jedno jest jednak pewne — dostarczył kibicom widowiska, które na długo pozostanie w pamięci.

Więcej informacji: Jan Błachowicz
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO