KSW 61: ROMAN SZYMAŃSKI WYPUNKTOWAŁ DESMAE
Były pretendent do pasa wagi lekkiej i piórkowej organizacji KSW przywitał w okrągłej klatce byłego pretendenta do tytułu mistrza organizacji Cage Warriors. W starciu tym Roman Szymański zmierzył się z Donovanem Desmae.
Zawodnicy narzucili sobie bardzo mocne tempo walki. Polak starał się ustawiać walkę pod swój styl i atakował rywala mocnymi ciosami. Próbował też obaleń, ale Donovan dobrze się bronił i nie pozostawał mu dłużny - również trafił mocnymi ciosami i kopnięciami.
W drugiej rundzie presja ze strony Szymańskiego nie zmniejszyła się. Polak trafiła kombinacjami i starał się zaskoczyć rywala nieszablonowymi akcjami. W końcu też udanie obalił przeciwnika i kontrolował walkę w parterze.
W ostatniej odsłonie boju Szymański zdecydowanie szybciej obalił i zaczął prowadzić walkę na macie. W pewnej chwili Desmae próbował złapać technikę kończącą, ale Szymański szybko wrócił do kontrolowania walki i mocnego rozbijania rywala na macie.
Wynik: Roman Szymański pokonał Donovana Desmae przez jednogłośną decyzję sędziów (2 x 29-28, 30-27)