ŁUKASZ JURKOWSKI: NIE JESTEM MAŁPKĄ W CYRKU

Dodano: 19 lipca 2020 13:25
ŁUKASZ JURKOWSKI: NIE JESTEM MAŁPKĄ W CYRKU
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny

Napięcie rośnie przed pojedynkiem Łukasza Jurkowskiego z Szymonem Kołeckim. Po ostatnich wypowiedziach płynących z obozu naszego olimpijczyka, odpowiedzieć w mediach społecznościowych postanowił 'Juras'.

- No to na spokojnie zamykając temat wywiadu z Szymonem Kołeckim. Tak do ostatnich chwil walczyliśmy o to czy uda się w ogóle trenować z większym obciążeniem. Nie dało rady. Że nie zrzucę wagi? Walka w kategorii ciężkiej. Decyzje o przełożeniu terminu walki podjąłem po konsultacji z bliskim otoczeniem. Pierwszy raz w mojej 22-letniej karierze w sportach walki. Z racji miliona obowiązków poza sportem będzie to prawdopodobnie moja ostatnia. Nie żegnam się, bo już to raz zrobiłem. Nie mam komfortu koncentracji tylko na przygotowaniach do walki, a wiem, że będzie jeszcze więcej obowiązków, więc nie ma co oszukiwać sam siebie. Ten ostatni raz niech będzie to wyzwanie. Do walki miałem wyjść z urazem? Już raz to zrobiłem. Tak jakby nie pykło. Rozumiem rozgoryczenie Szymona, wiem że ma swój biznes plan na MMA, ale ja nie muszę wychodzić do klatki po pieniądze za wszelką cenę. Robię to z pasji i żadne gadanie kogokolwiek nic nie zmieni. Nie jestem małpką w cyrku, która zrobi fikołka na życzenie gawiedzi. W przyszłym tygodniu wyjeżdżam na zdjęcia do drugiego sezonu Ninja Warrior Polska, wracam i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby trenować na sto procent. Będę w najlepszej możliwej formie, a do tego czasu możecie pisać sobie co chcecie byle ze smakiem. Chamstwa i buractwa nie zniesę. Walka się odbędzie i będzie to godna bijatyka.

Oliwy do ognia podlewa Mirosław Okniński, który swoim zwyczajem od razu przeszedł do wojny psychologicznej. Legendarny trener wprowadził do sieci poniższy mem, mający zdenerwować innego prekursora polskiego MMA, popularnego "Jurasa".

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO