PIĘŚCI ANIOŁA - CZAS POZNAĆ PRAWDĘ

Dodano: 16 czerwca 2020 17:58
PIĘŚCI ANIOŁA - CZAS POZNAĆ PRAWDĘ
Marcin Żelazowski, Informacja własna
Obraz własny

Dziś na siostrzanym portalu BOKSER.ORG prezentujemy recenzję nowej książki. PIĘŚCI ANIOŁA - WALKA O ZŁOTO ZBIGNIEWA PIETRZYKOWSKIEGO, to pozycja która tak naprawdę dotknęła kuchennego zaplecza pięściarskich mistrzów. To swojego rodzaju 'lewy prosty' zachęcający do akcji w której zaznaczone postaci mogą ożyć w równie ciekawych samodzielnych biografiach. Na naszej stronie przeczytacie ocenę odmienną od tej z dziennikarskiej mekki boksu, jaką prezentuje Łukasz Famulski. Zanurzmy się zatem w lekturze recenzji, a dla trzech pierwszych czytelników - jeszcze przed premierą, mamy egzemplarze książki - wystarczy uzasadnić, dlaczego akurat do Ciebie ma trafić publikacja Leszka Błażyńskiego?!

'Pięści Anioła - Walka o złoto Zbigniewa Pietrzykowskiego' Leszek Błażyński, wyd. Ringier Axel Springer Polska 2020 Warszawa - premiera 17 czerwca.

Zbigniewa Pietrzykowskiego wszyscy kojarzą jako najlepszego polskiego pięściarza w historii. Tego, który walczył zaciekle w finale Igrzysk Olimpijskich z Muhammadem Ali, i o którym sam Ali później powiedział, że był on jego najtrudniejszym przeciwnikiem w całym turnieju. Tego, który ustanowił niepobite do dziś rekordy w ilości zdobytych tytułów Mistrza Polski oraz Mistrza Europy. Wreszcie tego, który szanował innych i sam również był szanowany.

„Dżentelmen ringu”, „Piskorz”, „Zigzy”, czy też „Śpiący królewicz” - jak był nazywany - był wybitną postacią nie tylko w ringu, ale i poza nim. Cieszył się wielkim poważaniem wśród ludzi z wielu różnych środowisk, o czym najdobitniej może świadczyć relacja jednego z przyjaciół Zbigniewa Pietrzykowskiego, który nigdy nie ośmielił się mówić do mistrza na „ty”, pomimo ich czysto koleżeńskiej relacji oraz znikomej różnicy wieku.

W latach 50. i 60., kiedy to w boksie dominował agresywny styl walki, oparty na wymianach niezliczonych ilości ciosów - Pietrzykowski najczęściej spokojnie czekał i szukał okazji do kąśliwej kontry. Choć był przez to krytykowany, a czasem nawet i wygwizdywany - był przy tym niezwykle skuteczny, o czym świadczy fakt, że na 365 stoczonych walk, zwyciężył aż 350 razy.

Zbigniew Pietrzykowski był barwną postacią również w polityce, w której udzielał się już po zakończeniu kariery sportowej. To dzięki jego inicjatywie dziś w szkołach jest więcej godzin wychowania fizycznego oraz za jego sprawą na paczkach papierosów pojawiły się napisy o szkodliwości palenia tytoniu.

Książka pt. „Pięści anioła. Walka o złoto Zbigniewa Pietrzykowskiego” to pozycja obowiązkowa dla każdego kibica i pasjonata boksu. Stanowi ona zbiór relacji osób z najbliższego otoczenia mistrza, które za pomocą ciekawych szczegółów ukazują jego życie prywatne, karierę pięściarską, polityczną, a niekiedy i tło czasów PRL-u, dzięki czemu jest to opowieść biograficzna, którą niezwykle lekko się czyta.

Co Zbigniew Pietrzykowski otrzymał za zdobycie pierwszego tytułu Mistrza Europy? Czy był spokrewniony ze słynnym bokserem z obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau - Tadeuszem „Teddy’m” Pietrzykowskim? Dlaczego Muhammad Ali panicznie bał się lecieć do Rzymu? Czy Ali rzeczywiście był najwybitniejszym rywalem Pietrzykowskiego? Jak wyglądało objęcie przez mistrza oficjalnej kurateli nad jednym z olimpijczyków? Wreszcie: czym zakończyło się niewielkie roztargnienie Pana Zbigniewa w sejmie? Tego, a także o wiele więcej dowiecie się zagłębiając się w „Pięści anioła” – książkę, na którą zdecydowanie warto poświęcić czas.

Autor recenzji:

Marcin Żelazowski - miłośnik boksu były pięściarz amatorski walczący głównie w kategorii średniej (-75 kg). Reprezentował kluby: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz Fenix Warszawa. Do jego niewielkich sukcesów należą: Mistrzostwo Okręgu Świętokrzyskiego w 2011r. (średnia), Mistrzostwo Warszawy w 2015r. (półciężka) oraz III miejsce na Gwardyjskich Mistrzostwach Polski w 2012r. (średnia). Startował również na Mistrzostwach Polski w 2014r. oraz 2015r., a także w turniejach z cyklu Grand Prix. Toczył dobre pojedynki z najlepszymi polskimi zawodnikami, m.in. Tomaszem Kotem, Michałem Kowalczykiem, Damianem Faleckim czy też Pawłem Michalikiem.

W 2013 roku ukończył kurs instruktora boksu i przez krótki czas pracował w tym zawodzie. Jest absolwentem studiów licencjackich Wyższej Szkoły Edukacji w Sporcie (EWS), gdzie obronił pracę pod tytułem: „Regulaminy sędziowania a sposób realizacji działań techniczno-taktycznych w walkach półfinalistów i finalistów turnieju bokserskiego im. Feliksa Stamma w 2009 i 2014 roku”.

Obecnie jest nauczycielem wychowania fizycznego oraz gimnastyki korekcyjnej, a także działaczem sportowym. Od kilku lat jest konferansjerem cyklicznego turnieju bokserskiego „Granda na pięści” organizowanego przez Pawła Michalika.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO