MICHAŁ PASTERNAK ODPOWIADA: NIECH IDĄ DO SĄDU
Maciej Różański (10-3) za pomocą mediów społecznościowych zdradził, że szykowano jego ciekawy pojedynek na 20-czerwca. Podczas European Fight Masters miałoby dojść do jego starcia z Michałem Pasternakiem (14-5). Wojownik z Stargardu Szczecińskiego zarzucił dla podopiecznego Mirosława Oknińskiego, że na finiszu negocjacji zarzyczył sobie jeszcze więcej pieniędzy.
Tym samym postanowiliśmy zapytać o krótki komentarz drugiej strony. Przypomnijmy, że Michał wszedł w ostatniej chwili do drugiego turnieju Wotore, gdzie bez większych problemów okazał się triumfatorem.
- Jeśli jest coś podpisane jak on mówi to niech idą do sądu, bo z takiej umowy trzeba się wywiązać. Walczyłem z Rogerem Gracie, Nsangiem i Ivanem Shtyrkovem i ich się nie bałem. Tylko były godne pieniądze. Jak kogoś nie stać na danego zawodnika bierze się innego, a nie ubliżać się w internecie. Maciek nie jest niedźwiedziem ani duchem żeby się go bać. Tyle w temacie - powiedział Michał Pasternak w rozmowie z naszym portalem.