SARARA WYBRAŁ OKNIŃSKIEGO, CELUJE W WAGĘ PÓŁCIĘŻKĄ
Niedawno informowaliśmy, że Tomasz Sarara nasz uznany kick-boxer myśli o karierze w MMA, a teraz jest to już pewne! Wojownik z Krakowa postanowił, że będzie trenował mieszane sztuki walki pod skrzydłami trenera Mirosława Oknińskiego.
Wydaje się, że jest to dobry wybór, bo i na macie Tomek będzie mógł potrenować choćby z zawodnikiem UFC - Michałem Oleksiejczukiem. Czemu wspomnieliśmy o ''Lordzie'', ponieważ Tomek zamierza swoją przygodę rozpocząć właśnie w kategorii półciężkiej.
- Od jakiegoś czasu jestem w kontakcie z Mirosławem Oknińskim. W ogóle zacznę od tego, że jednym z pierwszych, który zareagował na nowinę był Paweł Derlacz z Olsztyna, który od razu powiedział, że zajebiście i że zaprasza mnie do siebie, bo mam dobrą stójkę i zrobiłbym tu zatrzęsienie. Po rozmowie z trenerem Oknińskim, który wystosował całą masę argumentów dlaczego powinienem robić MMA, po wielu latach postanowiłem wypuścić u siebie tego upartego skurwiela spod skóry i być bardziej elastycznym. Trenera Oknińskiego mam za wielkiego fachowca w tym wszystkim co robi, więc jeżeli podejmuję się formuły mieszanej, to idę w jego stronę i podłączam się pod Akademię Sportów Walki Wilanów (..) Chcę iść do kategorii 93 kilogramy, dlatego zamierzam zgubić zbędny smalec towarzyszący mi od dawna. Już w K-1 byłem takim naciąganym ciężkim, jednak w MMA mógłbym sobie z tym nie poradzić. W stójce być może owszem, bo byłbym szybszy, zwinny, ale w parterze moje szanse mocno by zmalały - powiedział Sarara w rozmowie z mmanews.pl.