GRZEGORZ SZULAKOWSKI ODPOWIADA HEJTEROM
Grzegorz Szulakowski mimo trzech przegranych z rzędu, nie ma zamiaru odwieszać rękawic na kołku. Szuli opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym odpowiada na słowa krytyki internautów.
Szulakowski odstatnie zwycięstwo odniósł w grudniu 2017 roku, kiedy to poddał Kamila Szymuszowskiego. W kolejnych trzech starciach musiał on jednak uznawać wyższość rywali. Najpierw po dobrym pojedynku w walce o pas mistrzoswski został poddany w 4. rundzie przez ówczesnego mistrza Mateusza Gamrota, następnie uległ na punkty Marianowi Ziółkowskiemu, by podczas ostatniej gali KSW w Gliwicach zostać znokautowanym już w pierwszej rundzie przez Shamila Musaeva.
Szuli w następujących słowach odpowiedział wszystkim krytykującym jego postawę w ostatnich walkach:
- Wielu trzymało kciuki za moja porażkę.. szczególnie w Namyslowie bo ich dupa boli. Porażka to szczebel sukcesu ale są tak tępi że nawet tego nie zrozumieja:) Ja dalej Trenuje dalej walczę.. dalej się uśmiecham.. dalej robię swoje.. i dalej spelniam swoje marzenia:) A was co niektórych.. niech dalej dupa boli:D Pozdrawiam Prawdziwe Mordki:)
Nie wiadomo jeszcze jaki plany na przyszłość ma jeden z najbardziej charyzmatycznych zawodników w naszym kraju, ale jak widać nie zamierza się on poddawać i z pewnością zobaczymy go jeszcze w klatce.