KSW w marcu ponownie zawita do łódzkiej Atlas Areny. Przy okazji ogłoszenia tego wydarzenia, włodarze organizacji zapowiedzieli, że na gali z numerem 53 pojawi się były mistrz kategorii ciężkiej Karol Bedorf.

Współwłaściciel organizacji KSW Maciej Kawulski wypowiedział się na temat walki wieczoru sobotniej gali. Kawulski uważa, że pojedynek nie udowodnił tego, że Scott Askham jest lepszym zawodnikiem od Mameda Khalidova.

Albert Odzimkowski mimo że dał naprawdę dobrą walkę, to nie może zaliczyć swojego debiutu w KSW do udanych. Został on znokautowany przez Michała Michalskiego pod koniec pierwszej rundy, rundy która obfitowała w szalone wymiany ciosów i zwroty akcji.

Michał Włodarek w pięknym stylu wrócił do klatki po ponad 3 latach przerwy od startów. Podczas sobotniej gali KSW 52 Komar po zaledwie 34 sekundach znokautował niebezpiecznego Srdana Marovica, zadając mu pierwszą porażkę w zawodowej karierzę.

Po zwycięstwie Scotta Askhama nad Mamedem Khalidovem, chęć do walki z mistrzem zgłosił inny czołowy polski zawodnik kategorii średniej, walczący dla organizacji ACA - Piotr Strus.

Mamed Khalidov mimo przegranej i nieudanego powrotu ze sportowej emerytury, po walce tryskał dobrym humorem. Zapytany o przebieg pojedynku stwierdził, że Anglik zaskoczył go swoim planem taktycznym na tę walkę.

Po wygranej nad Mamedem Khalidovem, mistrz dywizji do 84 kilogramów Scott Askham rzucił wyzwanie championowi wyższej kategorii wagowej Tomaszowi Narkunowi. Na odpowiedź Polaka nie trzeba było długo czekać.

Dzisiaj bardzo nietypowy Magazyn Sportów Walki 'Fighters', bowiem nadamy na żywo z kina Luna w Warszawie, gdzie dzisiaj odbędzie się premiera filmu 'Serce Do Walki'.

KSW 52: The Race bez wątpienia będzie pretendować do miana jednej z najlepszych gal w historii organizacji KSW.

Michał Gutowski stanie 18 stycznia w klatce naprzeciwko Łukasza Sudolskiego podczas gali FEN 27. Pojedynek ten śmiało można nazwać derbami Szczecina, gdyż obaj zawodnicy pochodzą ze stolicy zachodniego pomorza.