RUMBLE ZAPOWIADA POWRÓT W KATEGORII CIĘŻKIEJ
Johnson swoją ostatnią walkę w oktagonie stoczył przed ponad dwoma laty. Amerykanin przegrał wówczas z Danielem Cormierem i zapowiedział koniec sportowej kariery. W rozmowie z The Mac Life, Rumble opowiedział jak wpłynęła na niego przerwa od startów.
- Uderzyłem do 280 funtów i to chyba najgorsze, co mogłem zrobić. Nigdy więcej już tego nie zrobię. Mimo to cieszę się, że odszedłem z tego sportu i poświęciłem się czemuś innemu. Wracam, czuję się znacznie lepiej. Moje ciosy są silniejsze i stają się coraz szybsze. Kiedy wróciłem, od razu sparowałem i znokautowałem dwóch gości, sam trener powiedział, że nadal jestem niebezpieczny.
Rumble zapowiedział powrót w kategorii ciężkiej.
- Dobrze się czuję przy 240 funtach. Waga ciężka z obecnymi liczbami byłaby dobra. Uważam, że nigdy nie będę wielkim gościem w królewskiej dywizji, ale będę miał przewagę szybkości. Naprawdę wyśmienici zawodnicy znajdują się w tej dywizji. Chcę walczyć z nimi po kolei. Nie chcę za dużo powiedzieć, bo musimy jeszcze dogadać kilka spraw z UFC. Wszystko idzie w dobrym kierunku, nie martwię się o to. Próbuję wyrobić się na kwiecień/maj, ale najprawdopodobniej będzie to czerwiec/lipiec. Po prostu chcę wrócić i znowu ranić ludzi.