ACA 101: UDANA ODBUDOWA CELIŃSKIEGO
To była ważna walka Karola Celińskiego (17-8), który odbudował się po wcześniejszych dwóch przegranych z rzędu. Reprezentant Berkut Arracion Olsztyn porozbijał i ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Sami Antara (4-2). Szkoda tylko, że walka nie zakończyła się przed czasem, bo bez wątpienia wisiało to w powietrzu.
Tunezyjczyk zaczął od niskich kopnięć, a Celiński często odpowiadał sierpowym, czy serią ciosów. Sami popełnił błąd wchodząc w zdecydowane wymiany choć początkowo trafiał, gdy Karol często wchodził z ciosami bez gardy. Antar padł na deski, a w parterze przyjął jeszcze parę uderzeń, lecz wytrwał ciężki moment. W drugiej rundzie i trzeciej to już popis ''Cebuli'', który zdecydowanie dominował. Podopieczny Szymona Bońkowskiego trafiał hakami na korpus, a momentami nawet przyśpieszał spychając rywala pod siatkę.