PUDZIAN: JEDYNE CZEGO SIE OBAWIAM TO KONTUZJA

Dodano: 7 października 2019 12:44
PUDZIAN: JEDYNE CZEGO SIE OBAWIAM TO KONTUZJA
Aleksander Hutyra, Informacja własna
Obraz własny

Mariusz Pudzianowski w rozmowie z Maciejem Turskim z Polsatu Sport, wypowiedział się o przygotowaniach do dwóch ostatnich pojedynków i problemach z jakimi podczas nich się zmagał.

- Moje dwie ostatnie walki to była durnota. W ostatnim pojedynku zmagałem się z kontuzją, a do poprzedniej wyszedłem 3-4 dni po zażyciu końskiej dawki antybiotyków. To, że przegrałem dwie ostatnie walki, nie oznacza jednak, że nie umiem się bić. Powiedziałem sobie, że będę trenował na 80 procent. Nie chcę wychodzić do walki przygotowany „na maksa”, lecz z „małym zapasem”. Wchodziłem do MMA równo 10 lat temu, kiedy miałem 31-32 lata – tak jak obecnie Erko. Teraz młody wilk rzucił w mediach społecznościowych wyzwanie staremu wilkowi. Kibice to podłapali. W pewnym momencie przeczytałem to i stwierdziłem: „Dlaczego nie?”. Niech ten młody wilk zweryfikuje starego wilka. Na pewno go nie lekceważę, bo to waga ciężka. Sporo atutów jest po mojej stronie. Jedyne czego się obawiam, to kontuzja. Żebym nie nabawił się czegoś podczas przygotowań. Jeżeli uniknę kontuzji, to spokojnie wyjdę i zrobię swoje.

Więcej informacji: Mariusz Pudzianowski
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO