AFN 7: SEBASTIAN RAJEWSKI NOKAUTUJE

Sebastian Rajewski (7-5) po raz drugi wystąpił w Armia Fight Night i tym razem pokazał się z jeszcze lepszej strony. Wojownik z Płocka już w pierwszej rundzie znokautował Macieja Kierzkowskiego (2-3), który został wyniesiony na noszach. Przy okazji życzymy zdrowia! Trzeba jednak przyznać, że te efektowne skończenie będzie jednym z dobrych kandydatów jeśli chodzi o KO w polskim MMA w panującym aktualnie 2019 roku.

Maciek rozpoczął niskim kopnięciem, a 27-latek skontrował uderzeniem na tułów i tu już widzieliśmy różnicę jeśli mowa o sile. Następnie Rajewski przeszedł do niskich kopnięć i robiły one spustoszenie już po chwili. Nie wiem, jednak czy Maciej doznał kontuzji, czy może tak mocno odczuł te kopnięcia. Sebastian próbował też zaskoczyć wysokim kopnięciem.. Mimo wszystko Maciek szedł do przodu i przy tym inkasował następne ciosy. Sebastian świetnie czuł dystans i po chwili wystrzelił high kickiem i mieliśmy już po wszystkim. Reprezentant Czerwonego Smoka był już bliski dobicia w parterze, ale do końca zachował zimną krew i zauważył, że nie jest to po prostu potrzebne.