AFN 7: ARBI NASHKOEV WYPUNKTOWAŁ KWIECIŃSKIEGO

Dodano: 6 października 2019 01:12
AFN 7: ARBI NASHKOEV WYPUNKTOWAŁ KWIECIŃSKIEGO
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny

Arbi Nashkoev (3-0) miał dobre początki w 2015 roku, ale swój trzeci zawodowy pojedynek stoczył po czterech latach przerwy. Wojownik z Groznego po całym dystansie pewną jednogłośną decyzją sędziów pokonał Alana Kwiecińskiego, który chyba dostał potwierdzenie, że MMA nie jest dla niego. Oczywiście jeśli mówimy o stójce i startach w kick-boxingu to są do tego fakt jak choćby pierwszy pojedynek w Armi, gdy sprawił niespodziankę!

Alan rozpoczął od niskich kopnięć i aż szkoda, że potem tego nie ponawiał, bo to mogło być dobrym rozwiązaniem. Kwieciński trafił wysokim kopnięciem, ale zaraz został obalony. Uczestnik paru sezonów Warsaw Shore kontrował próbą gilotyny, ale daleko było od realizacji. Arbi pracował łokciami z góry i obchodził pozycję. Było nawet wykluczenie ręki, ale zawodnik pochodzący z Olsztyna wytrzymał ciężkie chwile.

Druga i trzecia odsłona miała podobny przebieg - Alan zamiast nie wchodzić w wymiany oraz próbować dystansować szedł do przodu i ryzykował choćby kolanem z wyskoku. Tym samym dość łatwo był sprowadzany do parteru. Naskhoev miał dosiad, ale nie utrzymał tego długo. Sędzia podniósł walkę i Kwieciński ruszył z następną szarżą, a odpowiedz była jedna udane wejście w nogi.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO