UFC 242: BLAYDES ZDOMINOWAŁ I SKOŃCZYŁ PRZED CZASEM
W kategorii ciężkiej Curtis Blaydes (12-2) podkreśla swoją pozycje w rankingu i w swoim stylu dominuje następnego rywala! 28-latek od samego początku nie miał problemów, aby przeważać w walce z Shamilem Abdurakhimovem (20-5), którego zastopował ostatecznie w drugiej odsłonie.
Amerykanin nie zamierzał wchodzić w wymiany bokserskie i w swoim stylu ruszył po nogi. Bez większych problemów zdobywał sprowadzenie za sprowadzeniem, a do tego był choćby zza plecami, ale nie szukał duszenia, a pojedynczych ciosów. Już w końcówce pierwszej rundy wszedł na dosiad i tylko czas przeszkodził, aby skończyć to przed czasem.
W drugiej rundzie mieliśmy taki sam przebieg. Rosjanin ruszył z ciosami, a Blaydes zanurkował po nogi. Curtis coraz częściej i obszerniej obijał rywala pod siatką, a wtedy sędzia przyglądał się, czy nie warto przerwać tą walkę. Było to tylko kwestia czasu, a przy jednym z następnych łokci Shamil wskazywał na mocny ból - najprawdopodobniej złamany nos.