CORMIER O ŚMIERCI OJCA: CHCĘ, ABYŚ BYŁ ZE MNIE DUMNY
Daniel Cormier (22-2) nie ma ostatnio dobrego okresu i musi przejść tą trudną próbę! 40-latek stracił pas mistrzowski kategorii ciężkiej, a teraz wydał emocjonalne oświadczenie po śmierci ojca. Trzeba dodać, że 'DC' nawet jeśli nie wszedł już by do klatki to zostanie zapamiętany jako legenda!
- Dziś straciłem mojego bohatera na rzecz raka, mój ojciec był najodważniejszym, najsilniejszym, najciężej pracującym i najbardziej opiekuńczym człowiekiem jakiego kiedykolwiek znałem. Każdy kto miał z nim kiedykolwiek kontakt, czuł się dzięki niemu dobrze. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że będziemy musieli przez coś takiego przechodzić. Wszystkie lekcje, które chcę przekazać innym, dostałem najpierw od mojego taty. Chodzi o dziedzictwo , które zostawiamy za sobą, a dziedzictwem mojego ojca będzie to jakim był człowiekiem. kochającym mężem, ojcem i przyjacielem dla wszystkich. Jeśli kiedykolwiek spotkałeś Percy’ego Benoita, byłeś dzięki temu lepszy. Byliśmy w stanie zobaczyć razem niesamowite rzeczy i mam nadzieje że podobała ci się wspólna droga. Chciałem tylko, abyś był ze mnie dumny. Kocham cię, tato, byłeś siłą tej rodziny, teraz możesz odpocząć. Nigdy więcej bólu. Kocham cię tato - napisał Cormier na koncie społecznościowym.