UFC 241: NIEZNISZCZALNY NATE DIAZ WYGRAŁ Z PETTISEM

Nate Diaz (20-11) pokonał w bardzo dobrym stylu Anthony'ego Pettisa (22-9) podczas gali UFC 241 w Anaheim. Pojedynek był taki, jak niemal wszystkie zwycięskie starcia Diaza: pełen prawdziwej, bezpardonowej walki, w której umiejętności, warunki fizyczne i instynkt Nate'a okazały się ostatecznie decydującymi czynnikami.

Diaz wywierał presję w pierwszej fazie walki, ale Pettis kontrował mocnymi ciosami. Diaz wciąż dążył do klinczu, jednak Pettis się wymykał. W końcu Diazowi udało się obalić i trafić kilkoma uderzeniami z góry w swoim stylu.

W kolejnych dwóch rundach Diaz zaczął dominować swoim brudnym boksem, wykorzystując przy tym zasięg ramion i doświadczenie z dziesiątek takich wojen. Jego uderzenia nie są najszybsze i nie sprawiają wrażenia szczególnie potężnych, ale kumulują się i mają swoją wymowę. Do tego doszły jeszcze kolana, które jakby wyssały z Pettisa wolę zwycięstwa. Pettis miał swoje momenty, ale Diaz kontrolował walkę do ostatniego gongu i pewnie zwyciężył (2 x 30-27 i 29-28).