UFC ON ESPN+14: RODOLFO VIEIRA PODDAŁ PIECHOTĘ

Niestety nie był to udany powrót Oskara Piechoty (11-2-1), który miał problemy z urazami i chciał odbudować się po pierwszej zawodowej przegranej. W głównej karcie wydarzenia w Urugwaju spotkał się z debiutującym Rodolfo Vieirą (6-0), który znany jest jako utytułowany grappler. Ostatecznie w drugiej rundzie zakończyła się walka, gdy Brazylijczyk znalazł sposób na poddanie naszego reprezentanta.

Na początku pierwszej rundy co ciekawe do głosu doszedł Rodolfo, który trafił pojedynczym uderzeniem, a Oskar próbował odpowiedzieć obszernymi sierpami. Bez zaskoczenia Brazylijczyk ruszył po nogi i po pierwszej nieudanej próbie dopiął swego. Kontrola z góry i co jakiś czas ciosy, ale ''Imadło'' pod koniec rundy wstał do góry. Piechota trafił, ale Vieira ponownie liczył na sprowadzenie. Polak nie dał się i do końca wyprowadzał łokcie broniąc się pod siatką.

W drugiej rundzie to podopieczny Grzegorza Jakubowskiego był aktywniejszy w stójce. Vieira szedł po sprowadzenie i po następnej próbie odpiął swego. Szybko chciał zdobyć dosiad, ale Oskar był czujny i wstali obaj do góry. 29-latek nie był zadowolony z tego rezultatu, więc klinczował, a wtedy za jedną nogę wywrócił gdańszczanina. Tym razem przy pomocy następnych ciosów zdobył dosiad, a z niego szybko zapiął duszenie trójkątne. Kilka sekund później Piechota był zmuszony klepać.