THIAGO SANTOSA CZEKA DŁUGA PRZERWA OD STARTÓW
Thiago Santos okupił sobotni pojedynek z Jonem Jonesem kilkoma poważnymi kontuzjami. Brazylijczyk pokazał w walce ogromne umiejętności i charakter. Marreta mimo kontuzji kolana, której doznał w trakcie pojedynku, dotrwał do końcowego gongu, wygrywając nawet pojedynek na kartach punktowych jednego z sędziów.
Serwis Combate poinformował, że Santos okupił 25 minut walki, pękniętą łękotką i naderwanym więzadłem. Thiago jeszcze w tym tygodniu ma przejść operację kontuzjowanego kolana. Urazy, których nabawił się podczas pojedynku, mają wykluczyć Brazylijczyka ze startów na minimum 8 miesięcy, ale biorąc pod uwagę czas rehabilitacji może to potrwać jeszcze dłużej i Marretę zobaczymy w klatcę dopiero w połowie 2020.
Porażka z Jonesem przerwała jego serię 4 zwycięstw z rzędu. Santos w pojedynku z mistrzem zaprezentował się jednak co najmniej bardzo dobrze i z pewością nadal liczy się w kolejce do mistrzowskiego pasa.