MAMED CHALIDOW OGŁASZA POWRÓT DO MMA!
Mamed Chalidow przeżywa ostatnio trudne chwile związane z poważnymi, kryminalnymi zarzutami, ale nie traci rezonu. Dziś ogłosił powrót do MMA i zakończenie sportowej emerytury, na którą przeszedł po porażce z Tomaszem Narkunem w grudniu zeszłego roku. Przypomnijmy, że Mamed walczy w MMA od 2004 roku. W tym okresie stoczył 42 walki, z których 34 wygrał, sześć przegrał, a dwie zremisował. Przez lata była wielką gwiazdą federacji KSW. Czy powróci właśnie w jej barwach? Trudno powiedzieć, na razie zapoznajcie się z treścią oświadczenia Chalidowa.
Kiedy przyjechałem tu pełen wiary i nadziei 15 lat temu obiecano mi jedynie edukacje. Znalazłem nowy dom, rodzinę i fanów, którzy doprowadzili mnie do tego miejsca w sporcie w, którym jestem. Jakiś czas temu próbowano pozbawić mnie dumy i godności, która jest dla mnie tak ważna, opierając argumenty na podstawie pomówień skompromitowanego byłego policjanta i oszusta zaślepionego chęcią zemsty o niejasnych korzeniach, który podstępnie wykorzystał moje zaufanie, a kiedy został podejrzany o liczne przestępstwa postanowił moim kosztem poprawić swoją sytuację. Ktoś niedawno powiedział mi, że Polska to kraj, w którym prędzej czy później kopie się pomniki. Ja jednak nie straciłem ani kropli wiary, ani kawałka nadziei w to miejsce na ziemi, bo nie tworzą go granice ludzkich obyczajów, nie tworzą go też nieliczni krytykanci. To miejsce to wy. To dla was walczyłem przez lata. To dla was zostawiałem każdego dnia na sali wszystko co miałem – całego siebie. To dla was dziś postanawiam wrócić! Ci którzy chcieli zamknąć Khalidowa mogą już odpocząć. Sam wejdę do klatki.. I mogę wam obiecać jedno: mocniejszy niż kiedykolwiek, wybudzony przez odgłosy broni we własnym domu, groźniejszy niż kiedykolwiek. Oczerniony i osądzony wrócę pewniejszy niż kiedykolwiek. Bo właśnie ta sytuacja pokazała mi ostatecznie, że niechętne jednostki zalewa fala lojalnych fanów wpierających mnie przez lata a za kilkoma pojedynczymi gwizdami stoją setki tysięcy tych, którzy wołali i wołają na trybunach moje imię. To wasze głosy niosły mnie ostatnie 15 lat. To dla was powrócę tam gdzie moje miejsce – do klatki… klatki MMA.