RWC 3: MICHALISZYN CIĘŻKO ZNOKAUTOWANY

Igor Michaliszyn (5-2) nie zamierzał wrócić do klatki z małym wyzwaniem i podjął tak zwane ryzyko. Jak widać za wcześnie na tak mocnych i doświadczonych zawodników. Młody gniewny w pierwszej odsłonie został znokautowany z rąk Lom-Ali Nagliegieva (17-7) mającego pojedynki w największych federacjach w Rosji.

Rosjanin od początku atakował choćby mocnym kopnięciem na korpus, a Michaliszyn kontrował szybkimi ciosami. Widoczne było, że Lom-Ali wyprowadza uderzenia z dużą siłą, ale jeszcze wtedy udawało się wychodzić z trudnej sytuacji. Do czasu, bo Nagliegiev przechwycił kopnięcie i zaatakował ciosem. Igor niczym raniony piorunem osunął się na matę klatki.