ANTHONY SMITH KOMPLEMENTUJE UMIEJĘTNOŚCI JONESA
Anthony Smith miał okazję zmierzyć się z Jonesem. Podczas gali UFC 235, Lionheart przegrał z Bonesem po pięciu rundach pełnej dominacji aktualnego mistrza. Smith uważa, że wyciągnął z tego pojedynku bezcenną lekcję.
- Pokonanie Jona Jonesa to nie jest prosta sprawa. Teraz, gdy mam za sobą 25 minut w klatce z nim, zupełnie inaczej patrzę na ewentualną drugą walkę z Jonem. W praktyce nie ma możliwości przygotować się dobrze na Jonesa, jeśli nie miało się okazji z nim wcześniej bić.
Amerykanin ocenił także szanse Thiago Santosa w sobotniej walce.
- Uważam, że pokonanie Jones przy pierwszym podejściu będzie bardzo trudne. Chyba, że uda się go złapać jakimś ciosem. Thiago potrafi to zrobić z każdym. On jest bardzo niebezpieczny i eksplozywny. Nie widzę jednak możliwości, aby udało mu się podejść na tyle blisko do Jonesa, by faktycznie czysto go trafić.