BELLATOR 222: PATRICK MIX BŁYSZCZAŁ W DEBIUCIE

Podpisanie kontraktu i wstawienie Patricka Mixa (11-0) w głównej karcie nie było przypadkowe. Amerykanin wystąpił przed własną publicznością i zabłysnął po minucie oraz sześciu sekundach poddając Ricky Bandejasa (11-3). Jest to następny nowy nabytek organizacji Scotta Cokera, który zapowiada się zacnie.

25-latek szybko przeszedł do klinczu, a przy siatce chciał sprowadzić. Ricky się wyrywał, więc Mix postanowił wskoczyć zza plecy. Długo czekać nie było trzeba, bo zaraz walka zeszła do parteru, a tam Patrick szybko zapiął duszenie.