MARLON MORAES O WALCE Z HENRYM CEJUDO

Dodano: 3 czerwca 2019 15:47
MARLON MORAES O WALCE Z HENRYM CEJUDO
Aleksander Hutyra, Informacja własna
FEN

Na zbliżającej się wielkimi krokami gali UFC 238 w Chicago, w walce o pas mistrzowski kategorii koguciej zmierzą się aktualny mistrz Henry Cejudo oraz Marlon Moraes. Brazylijczyk w wywiadzie udzielonym dla portalu MMAJunkie w niepochlebnych słowach wypowiedział się o swoim najbliższym rywalu.

- Wszyscy mamy jakieś luki i nie oszukujmy się, odpowiednio dobrane zestawienia sprzyjają naszej karierze. Twierdzę, że Cejudo jest dla mnie idealnym przeciwnikiem, pasuje mi. Jestem bardzo pewny swego i wiem, co będzie chciał robić mój przeciwnik w klatce. Oczywiście Henry pokonał legendę Demetriousa Johnsona i również odprawił gościa, który legendą mógł się stać, czyli T.J’a Dillashawa.

W tej ostatniej walce z Dillashawem nie widzieliśmy zbyt wiele Henry’ego. Myślę, że T.J ma wszystkie atuty, żeby wygrać tę walkę. Według mnie to był fart i dobry dzień Cejudo. Ja pracowałem bardzo ciężko i jestem przygotowany na gorszy dzień. Wychodzę i daję dobry występ, a na sam koniec wygrywam. Pozostawiam dywizję bez żadnych wątpliwości, kto jest najlepszy w 135 funtach.

Moraes jest byłym mistrzem organizacji WSOF, a w kolejnej walce planuje dołożyć do swej kolekcji pas mistrzowski UFC.

- To wielka szansa, aby udowodnić ludziom, co tak naprawdę mi się należy. Na razie pokazałem, że jestem niekwestionowanym pretendentem. Moje przygotowania nie mogą być już lepsze do tej walki. Mam narzędzia, aby to wygrać. Czuję się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Z wagą wszystko jest w porządku, więc to tylko kwestia czasu, kiedy zostanę mistrzem.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO