PLMMA 78: TRYBSON WRACA PO TRUDNYCH MOMENTACH
Paweł Trybała (4-3) udanie wraca po swoich problemach z kontuzjami. Dla popularnego Trybsona była to ciężka przeprawa. Podopieczny Mirosława Oknińskiego pod koniec drugiej odsłony zastopował Gerarda Bąka (0-2), który postawił wysoko poprzeczkę.
Walka rozpoczęła się spokojnie aż do momentu, gdy Paweł ruszył z kanonadą ciosów i zbudował przewagę. Bąk wytrwał i zaczął nawet mocno kontrować. Już pod koniec pierwszej odsłony 28-latek ciężko oddychał, ale nie można się dziwić patrząc jakie tempo sobie narzucił. Trybała ponownie atakował kopnięciem na tułów i był z góry w parterze. Gerard nie zamierzał się poddać i ponownie wyszedł z opresji. Bąk zdobył dwa sprowadzenia i był nawet zza plecami. Na jego nieszczęście spadł, a Trybała szybko wszedł na dosiad. Parę ciosów i sędzia był zmuszony przerwać walkę.