CONOR McGREGOR PODEJRZEWANY O GWAŁT
Od kilku tygodni pojawiały się plotki o oskarżeniu, jakie miała wytoczyć Conorowi McGregorowi kobieta, którą gwiazdor MMA miał rzekomo zgwałcić wraz ze swoimi kolegami w hotelu w Dublinie. Dziś bardzo poważny tytuł, czyli ''New York Times'' potwierdził, że to McGregor jest bliski oskarżenia w ww. sprawie.
Formalnie McGregor odpowiada w tym momencie z wolnej stopy. Kobieta, która oskarża McGregora, wskazuje jako miejsce gwałtu hotel Beacon w Dublinie. Zabezpieczono już ślady w pokoju, który miał być miejscem przestępstwa. Media w Irlandii pisały już od jakiegoś czasu o McGregorze jako ''gwieździe sportu'', oskarżanej o gwałt w Beacon. Nie miały jednak prawa wymieniać jej imienia - zgodnie z obowiązującym w ojczyźnie ''Notoriousa'' kodeksem.
McGREGOR ARESZTOWANY W MIAMI >>>
Cała ww. sytuacja miała mieć miejsce w grudniu. Conor bawił w Beacon ze znajomymi i imprezował. Kobieta twierdzi, że przebywała wraz z tą grupą w pokoju hotelowym, gdzie były spożywane obfite ilości alkoholu i narkotyków. Później - między pierwszą i trzecią w nocy - miało tam dojść do brutalnego gwałtu. Przypomnijmy, że jest to kolejna - tym razem bardzo poważna - kontrowersyjna sytuacja, do jakiej dochodzi z udziałem (podreślmy, że jeszcze nie udowodnionym) McGregora. Po awanturach wokół walki z Khabibem Nurmagomedowem i ataku na kibica, przyszedł czas na sprawę, która może stać się jednym z najgłośniejszych procesów ostatnich lat.