HENRI HOOFT: USMAN JEST INNY NIŻ WSZYSCY
Trener świeżo upieczonego mistrza UFC wagi półśredniej Kamaru Usmana (16-1), holenderski ekspert od kick-boxingu Henri Hooft chwali swojego podopiecznego i odpowiada krytykom po walce Nigeryjczyka z byłym już mistrzem Tyrone'em Woodleyem (19-4-1), którego Usman zdominował podczas sobotniej gali UFC 235 w Las Vegas.
UFC 235: USMAN ZDETRONIZOWAŁ WOODLEYA >>>
- Oczywiście zdobycie pasa to coś wyjątkowego, ale jeśli chodzi o przygotowania do walki i jej obraz, wszystko poszło tak, jak w ostatnich walkach Kamaru - wywieranie dużej presji, zdobywanie przewagi krok po kroku, narzucanie rywalowi swojej woli. Widzieliście, co się stało. Kamaru złamał Woodleya i wygrał każdą rundę - powiedział Hooft.
- Ringowe IQ Kamaru jest tak wysokie, że trener nie musi tutaj wiele robić. To, co Usman zrobił w ostatnich latach ze swoją karierą, to coś, co tak naprawdę osiągnął sam. On jest inny niż wszyscy - dodał Holender, odnosząc się również przy okazji do krytyków Usmana, którzy zarzucają mu nudny styl walki.
- Zawsze znajdzie się coś, co według ludzi robisz źle. To samo, co mówi się o Kamaru, mówiono o Khabibie. To nic nie znaczy. Przede wszystkim podpisujesz kontrakt na 15 minut walki, po to trenujesz. A jeśli wygrywasz przed czasem, to tylko dodatek. Każdy chce wygrywać przed czasem, ale niektórych gości nie możesz tak łatwo znokautować czy poddać. Ludzie zawsze się do czegoś przyczepią. Kamaru zrobił to, co miał zrobić przeciwko mistrzowi, który wcześniej długo dominował. Woodley miał za sobą dobry obóz i dobrych ludzi, ale sam został tym razem zdominowany - podsumował temat trener ''Nigeryjskiego Koszmaru''.
