UFC PRAGA: MAGOMED ANKALAEV LEPSZY OD ABREU

Swoje drugie zwycięstwo w największej organizacji na świecie odnotował Magomed Ankalaev (10-1), ale trzeba przyznać, że starcie otwierające główną kartę nie porwało. Były mistrz WFCA na przestrzeni 3-rund okazał się lepszy od debiutującego Klidsona Abreu (14-3). Przypomnijmy, że 26-latek wcześniej wystąpił w Moskwie, gdy szybko znokautował Marcina Prachnio.

Swoje drugie zwycięstwo w największej organizacji na świecie odnotował Magomed Ankalaev (10-1), ale trzeba przyznać, że starcie otwierające główną kartę nie porwało. Były mistrz WFCA na przestrzeni 3-rund okazał się lepszy od debiutującego Klidsona Abreu (14-3). Przypomnijmy, że 26-latek wcześniej wystąpił w Moskwie, gdy szybko znokautował Marcina Prachnio. 

Początkowo obaj badali swoją odporność i momentami chwiejnym krokiem poruszali się w klatce. Waleczny Brazylijczyk pracował nad sprowadzeniem, lecz sam lądował na plecach. Magomed będąc z góry atakował krótkimi łokciami. W trzeciej rundzie Abreu próbował jeszcze zaskoczyć kolanem z wyskoku, ale było to zdecydowanie za mało.