UFC PRAGA: RYWAL BŁACHOWICZA JEST JUŻ W STOLICY CZECH
Do Pragi dotarł już sobotni przeciwnik Jana Błachowicza (23-7), Brazylijczyk Thiago Santos (20-6). Na gali UFC w stolicy Czech ci dwaj znakomici zawodnicy stoczą walkę, która powinna być przepustką do pojedynku o pas wagi półciężkiej, znajdujący się obecnie w posiadaniu samego Jona Jonesa. ''Marreta'' (w wolnym tłumaczeniu ''Młot kowalski'') Santos relaksuje się na razie podczas przechadzek po Pradze i oczywiście zapowiada starcie z Polakiem.
- Jesteśmy już w Pradze i mamy czas, żeby pokręcić się po tym pięknym mieście. Dziękuję Bogu, mieszanym sztukom walki i UFC za momenty takie jak ten. Reprezentujemy Miasto Boga na całym świecie, bądźcie wszyscy z nami podczas ostatniego tygodnia przed galą i podczas walki - pisze w mediach społecznościowych wyjątkowo niebezpieczny w klatce Brazylijczyk, prezentując przy okazji zdjęcia z praskiego Mostu Karola.
Co oznacza wspomniane przez Santosa ''Miasto Boga''? Chodzi tutaj o dzielnicę będącą częścią brazylijskich slumsów (tzw. faveli) w Rio De Janeiro, gdzie wychował się Santos. Miłośnicy kina pamiętaja zapewne kultowy film ''Miasto Boga'' (2002), który opowiada o życiu młodych ludzi w tym okrutnym i pięknym zarazem miejscu. ''Marreta'' z dumą wspomina o swoim pochodzeniu, podkreślając siłę tożsamości. Takie podejście do rzeczy może imponować i trzeba przyznać, że rywal ''Cieszyńskiego Księcia'' dysponuje dużą charyzmą. Czy uda mu się pokazać ją w sobotę również w klatce? Czescy dziennikarze twierdzą, że tak, z kolei lekkim faworytem bukmacherów jest Polak. Wszystko zweryfikuje bezwzględnie sprawiedliwy oktagon...
CZESI NIE WIERZĄ W BŁACHOWICZA >>>