BELLATOR 216: KONGO SENSACYJNIE POKONUJE MINAKOVA
Cheick Kongo (30-10-2) odnotował ósme zwycięstwo z rzędu i udowodnił, że mimo wieku dalej jest w formie. 43-latek po tak ważnym zwycięstwie zapewne będzie rozważany jako potencjalny pretendent do pasa kategorii ciężkiej. Francuz w rewanżu po latach zapewnił pierwszą przegraną w rekordzie faworyzowanego - Vitaly Minakova (21-1). Przypomnijmy, że do ich pierwszego starcia doszło w 2014 roku, gdy Rosjanin gładko wygrał na punkty.
Plan sambisty był prosty - obalić i utrzymać jak najdłużej dogodną pozycje, a najlepiej z niej skończyć walkę przed czasem. Nie tym razem! Waleczny Kongo robił co mógł, aby zaskoczyć i tak się stało przy wymianach w stójce. Momentami Cheick miał już zachwianego przeciwnika, gdy pod siatką wyprowadzał dużą ilość kolan.