JUŻ 22 LUTEGO DRUGA WALKA NIEKY'EGO HOLZKENA W ONE
Już 22 lutego w Singapurze swoją drugą walkę w federacji ONE stoczy legenda kick-boxingu, Nieky Holzken. Jego rywalem będzie reprezentujący Włochy Mustapha Haida. W oczekiwaniu na kolejny występ Nieky'ego, federacja przypomina jego debiut w ONE, zaostrzając apetyt kibiców.
Ostatni rok był bardzo ciekawym etapem w karierze Holendra. Zanim jednak o tym opowiemy, warto przypomnieć, że Holzken (bilans walk w KB 90-14), wieloletni numer jeden organizacji GLORY i pogromca wielu znakomitości, posiada w swojej ojczyźnie status powszechnie szanowanego celebryty - mimo pochodzenia z pogardzanej przez holenderską klasę średnią nomadzkiej społeczności Woonwagenbewoners (odpowiedników brytyjskich ''travellers''). Właściciel ''Mike's Gym'', słynny Mike Passenier nazwał kiedyś Holzkena ''The Natural'' - wyjątkowym, doskonale ukształtowanym talentem, który symbolizuje współczesnego kickboxera.
Najważniejszym trenerem w karierze NH był świętej pamięci ''Diamond'' Dekkers, pierwszy Europejczyk regularnie wygrywający z tajskimi gwiazdami Muay Thai. Od śmierci Dekkersa w 2013 roku główną rolę w narożniku Nieky'ego odgrywa jego teść Sjef Weber, ekspert od boksu. 35-letni obecnie Nieky od zawsze był fanem szermierki na pięści, ma na koncie osiem walk amatorskich (wszystkie wygrał), a karierę zawodową ropoczął pięć lat temu. W tej chwili bokserski rekord Holendra to czternaście zwycięstw - w tym jedenaście nokautów - i jedna porażka na punkty (w półfinale turnieju WBSS z mistrzem świata Callumem Smithem). Boks wydawał się przez długi czas jedynie dodatkiem do występów w GLORY, lecz utrata tytułu mistrzowskiego po niejednogłośnej decyzji i perspektywy finansowe w zawodowym pięściarstwie sprawiły, że będący już nieco past-prime, ale wciąż bardzo mocny Holzken zdecydował się na podjęcie nowych wyzwań. Po roku przerwy od swojej koronnej dyscypliny, podczas którego stoczył trzy walki bokserskie (bilans 2-1), powrócił jednak w listopadzie do kick-boxingu na gali ONE Championship 84 w Dżakarcie i odniósł zwycięstwo nad swoim dawnym rywalem, Brazylijczykiem Cosmo Alexandre, nokautując go podbródkowym w drugiej rundzie. Oto maestria człowieka zwanego ''The Natural'', za 21 dni będziemy mieli zaszczyt znów ją oglądać.