UFC PRAGA: BŁACHOWICZ PO SPARINGU ZE SZPILKĄ
Po ostrym obozie kondycyjnym w zakopiańskim COS (Centralny Ośrodek Sportu), Jan Błachowicz (23-7) powrócił już do Warszawy, gdzie kontynuuje przygotowania do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze - pojedynku z Thiago Santosem (20-6) na gali UFC Fight Night 145, która czeka nas 23 lutego w Pradze. ''Cieszyński Książę'' kontynuuje również sparingi z bokserami - tym razem skrzyżował rękawice ze swoim kolegą Arturem Szpilką.
BŁACHOWICZ SPARUJE Z POLSKĄ GODZILLĄ - ADAMEM KULIKIEM >>>
Czterorundowy sparing odbył się w Warszawskim Centrum Atletyki (WCA), miejscu, w którym trenują m.in. zawodnicy Berkut WCA Fight Team, w tym tak znane nazwiska jak Damian Janikowski, Daniel Omielańczuk i sam Błachowicz. Kariera Artura Szpilki (obecny bilans w boksie 22-3, 15 KO) również od dłuższego czasu związana jest właśnie z WCA. ''Szpila'' regularnie pojawia się w warszawskiej sali już od co najmniej kilkunastu miesięcy. Trenował przez pewien czas elementy MMA, mówiło się nawet o jego debiucie w tej formule podczas którejś z gal KSW. Ostatecznie negocjacje zakończyły się na wstępnej fazie i Szpilka wrócił na dobre do boksu. Odbudował się po porażce z Adamem Kownackim (lipiec 2017 roku) dwoma zwycięstwami - najpierw pokonał po bezbarwnej walce Dominicka Guinna na majowej Narodowej Gali Boksu na Stadionie Narodowym, a potem wygrał niejednogłośną decyzją sędziów z Mariuszem Wachem w pamiętnej bitwie w Gliwicach, która wzbudziła ogromne emocje kibiców. Przygotowania Szpilki do wyżej wymienionych walk w Polsce odbyły się pod okiem świętej pamięci Andrzeja Gmitruka, który rozpoczął współpracę z rozbitym przez Kownackiego Arturem i stał się jego prawdziwym mentorem, budząc w ''Szpili'' nowy ogień. Ich wspólne treningi miały miejsce nie gdzie indziej, jak w WCA. Trenowali tam zresztą również inni podopieczni słynnego trenera, Izu Ugonoh, Maciej Sulęcki i Mateusz Masternak. Z obecności na sali Szpilki i jego kolegów korzystał i korzysta ''Cieszyński Książę''.
- Chciałbym dodać, że z tych wszystkich zawodników MMA, z którymi sparowałem, Janek jest najlepszy boksersko, najlepiej wyszkolony. Naprawdę ma dużą wiedzę, tylko troszkę leniwy jest w tym wszystkim. Jak się nie rozleniwia i go tam poganiałem, to naprawdę fajnie to wygląda - mówił po jednym ze sparingów ''Szpila'' w programie MMANews Live.
BŁACHOWICZ SPARUJE Z POLSKIM TYSONEM FURYM - OSKAREM SAFARYANEM >>>
Sparingi z czołowymi polskimi bokserami w WCA stały się dla Błachowicza tradycją i trzeba przyznać, że boks Jana stoi teraz na naprawdę wysokim poziomie, choć zawsze był w tym elemencie zawodnikiem o dużym potencjale. Ostatni rok, w którym odniósł efektowne zwycięstwa nad Jimi Manuwą i Nikitą Kryłowem, był jednak przełomem. Błachowicz znajduje się obecnie w ścisłej czołówce wagi półciężkiej UFC i jest o krok od walki o pas, który znajduje się w posiadaniu Jona Jonesa, wielokrotnie karanego za doping czarnego charakteru współczesnego MMA, ale też zawodnika nadal uważanego za jednego z najlepszych w historii. Na drodze do walki z Jonesem stoi Thiago Santos zwany ''Marretą'', czyli w wolnym tłumaczeniu ''Młotem Kowalskim''. Najmocniejszym elementem wyszkolenia Santosa są potężne kopnięcia. Brazylijczyk polega przede wszystkim na bardzo agresywnej stójce, gdzie oprócz kopnięć stawia na ciosy z obu rąk, ale technicznie są one surowe w porównaniu do bokserskiego wyszkolenia, jakie prezentuje Błachowicz. Kto wie, być może ten pięściarski sznyt zadecyduje o jego zwycięstwie.
