DANA POPIERA DILLASHAWA: TO BYŁO FATALNE PRZERWANIE

Dodano: 20 stycznia 2019 19:23
DANA POPIERA DILLASHAWA: TO BYŁO FATALNE PRZERWANIE
Redakcja, UFC
Obraz własny
Nie ustają dyskusje po wczorajszej walce wieczoru na gali UFC on ESPN+ 1 w Nowym Jorku, której wielkim zwycięzcą okazał się Henry Cejudo (14-2). Błyskawicznie zdemolowany TJ Dillashaw (16-4) twierdzi jednak, że przerwanie walki było zbyt wczesne. Wtóruje mu w tym szef UFC, Dana White.

Nie ustają dyskusje po wczorajszej walce wieczoru na gali UFC on ESPN+ 1 w Nowym Jorku, której wielkim zwycięzcą okazał się Henry Cejudo (14-2). Błyskawicznie zdemolowany TJ Dillashaw (16-4) twierdzi jednak, że przerwanie walki było zbyt wczesne. Wtóruje mu w tym szef UFC, Dana White.

- Nie przegrałem. Słyszałem, jak oficjalni lekarze UFC mówili: człowieku, przepraszamy, to było zbyt wczesne. Zaakceptowałbym porażkę, gdybym został rzucony na deski tak, jak w walce z Codym Garbrandtem. Gdybym był na miejscu Cejudo, nie cieszyłbym się w ten sposób. Oczywiście, jest szczęśliwy, ma pas, wygrał. Ale czy możesz być zadowolony z takiego zwycięstwa? To nie było zwycięstwo. Zostałem trafiony za ucho, a nie na szczękę. To nie w porządku. To kompletnie gówniana decyzja. Jestem nieźle wkurwiony, pracowałem cholernie ciężko. Zaraz się chyba popłaczę - powiedział Dillashaw na konferencji prasowej po walce.

- Myślę, że to było zbyt wczesne przerwanie. Mamy do czynienia z dwoma mistrzami w wielkiej walce. Dajmy im walczyć. Nie odbieram niczego Cejudo, w końcu to on po dwudziestu sekundach porozbijał Dillashawa. TJ wyglądał po walce, jakby walczył przez trzy rundy. Ale na rany Chrystusa, dajcie im walczyć. To było fatalne przerwanie - dodał Dana White.

UFC ON ESPN+ 1: CEJUDO ZDEMOLOWAŁ DILLASHAWA! >>>

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO