DFN 3: ODWOŁANIE W SPRAWIE WALKI LINOWSKI-BIELSKI

Dodano: 19 lutego 2018 09:49
DFN 3: ODWOŁANIE W SPRAWIE WALKI LINOWSKI-BIELSKI
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny
Na adres naszej redakcji przyszła treść oficjalnego odwołania co do werdyktu walki Krystian Bielski kontra Karol Linowski, która odbyła się podczas gali Dragon Fight Night 3.

Na adres naszej redakcji przyszła treść oficjalnego odwołania co do werdyktu walki Krystian Bielski kontra Karol Linowski, która odbyła się podczas gali Dragon Fight Night 3.

W związku z rażącym naruszeniem zasad oceniania walki, a także prowadzenia dokumentacji i sposobu liczenia punkt wnosimy do organizatora w/w gali protest i odwołanie od decyzji sędziowskiej.

Patrząc na karty sędziowskie nie sposób oprzeć się wrażeniu, że każdy z trzech sędziów punktowych oglądał zupełnie inne widowisko.

Wystarczy odnieść się do oceny pierwszej rundy przez Pana Oskara Ślepowrońskiego, który rundę ocenił na 10-10. Jest to niebywale krzywdzące zważywszy na fakt,  że w trakcie jej przebiegu Karol Linowski wyprowadził ok. 70 ciosów  (przy 24 Bielskiego) z czego ponad 20 było ciosami znaczącymi, które  dwukrotnie doprowadziły zawodnika Arrachionu Olsztyn na skraj knock-outu. Pozostali sędziowie przyznali 10-9 dla Karola Linowskiego.

Odnosząc się do oceny rundy drugiej spotykamy się po raz kolejny z sytuacją, która nie pozwala mieć dobrego zdania o sędziach punktowych. Sędzia Robert Kabat słusznie ocenia rundę 10-9 dla Karola Linowskiego. Sędzia Oskar Ślepowroński jest natomiast odmiennego zdania, dając wygraną dla Krystiana Bielskiego. W tym momencie dochodzimy do oceny Pani Ireny Naczaj, która najpierw napisała rund na remis 10-10, a następnie kilkukrotnie przekreślała wynik i napisała 9, dając wygraną Zawodnikowi z Mławy. Można tylko domyślać się w którym momencie dokonała tej poprawki. Warto nadmienić, że zaraz po zakończeniu walki sędziowie wspólnie zliczali punkty ze swoich  kart punktowych, a nie przekazywali je niezależnemu sędziemu technicznemu, jak to ma miejsce w wszystkich liczących się organizacjach.

Runda trzecia także nie była zgodna w ocenie. 10-10 (sędziowie Kabat, Ślepowroński) 10-9 dla Krystiana Bielskiego (sędzia Naczaj).

Trudno oceniać co kierowało sędziami dającymi taki werdykt tej walki. Nie posiadamy także wiedzy czy Pan Ślepowroński posiada w ogóle uprawnienia sędziowskie, jednak nie bez znaczenia wydaje się fakt, że w następnej swojej walce na Kamikaze Cup  ma zmierzyć się z Karolem Linowskim. Warto także dodać, iż jest on z klubu Pani Naczaj co nie powinno mieć miejsca.

Zapewne sędziwie będą bronili swojego werdyktu twierdząc, że zawodnik Arrachionu posiadał kontrolę oktagonu, jednakże trudno nazwać kontrolą walkę w której inkasuje się w każdej rundzie tyle znaczących ciosów, trudno powiedzieć że zawodnik kontroluje walkę będąc na skraju knock-outu. Wiele do życzenia pozostawia także jakość transmisji gali na FB, a także sposób realizacji który zapewne nie w pełni odzwierciedla przebieg walki. 

Mając powyższe na uwadze, wnosimy do Organizatorów gali o podjęcie niezbędnych kroków zmierzających do zmiany werdyktu. Cała społeczność MMA, a także kibice oczekują od Gali, iż będzie ona nie tylko widowiskowa, ale także prowadzona w duchu FAIR-PLAY.

Więcej informacji: Karol Linowski
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO