KAWULSKI I JURAS ODPOWIADAJĄ GUZOWSKIEJ
Utytułowana Iwona Guzowska nie szczędziła ostatnio słów na temat freak fightów, które odbywają się w organizacji KSW. Jedno było pewne - nie każdemu to się spodoba, ponieważ nie każdy ma na to taki punkt widzenia. Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedz w tej sprawie Macieja Kawulskiego jednego z właścicieli federacji KSW.
- Pani Iwona Guzowska jakiś czas temu wynegocjowała z nami kontrakt na walkę, ale jak poznała przeciwniczkę to się nie pojawiła, żeby podpisać (telefon też jej się wtedy popsuł). Widzę jednak, że odwaga wróciła. Pozdrowienia od naszej obecnej Mistrzyni Ariane Lipski. Niestety nie znalazła się Ona na wąskiej liście zawodników KSW, których pani Iwona szanuje (podobnie zresztą jak dziesiątki innych młodych i utalentowanych). Pani Iwono tak się dziś zdobywa #szacunek ! Na ringu nie na wywiadach - napisał Kawulski.
To nie koniec, bo również wypowiedz nie spodobała się Łukaszowi Jurkowskiemu (16-10). Ponadto możemy zrozumieć 'Jurasa', ponieważ Guzowska wymieniła tylko paru zawodników, którzy jej zdaniem są prawdziwymi sportowcami/zawodnikami.
