JĘDRZEJCZYK: TERMIN MOJEJ WALKI NIE JEST ZNANY
Joanna Jędrzejczyk w rozmowie ze Sport.pl zdementowała informacje, że z Rose Namajunas zmierzy się już 7 kwietnia, podczas gali UFC 223. Termin jej powrotu do oktagonu UFC nie jest znany, natomiast pod koniec stycznia wraca za Ocean, aby wznowić przygotowania.
- Dokładny termin nie jest jeszcze znany. Prowadzę rozmowy z UFC, ale szczegółów nie zdradzę. Na pewno nie będę walczyła w najbliższych 2-3 miesiącach. 21 stycznia wracam do Stanów i zaczynam ciężkie treningi. - Zapewnia była mistrzyni.
Polka odniosła się także do ostatnich swoich problemów z wagą, ujawniła że wprowadziła też zmiany w swoim sztabie.
- Taki błąd nie może się już powtórzyć dlatego zwolniłam ekipę, m.in. lekarza i dietetyka. Ludziom się wydaje, że nie mogę się pogodzić z przegraną, ale to nie do końca tak jest. Rose należy się szacunek, jednak jestem sportowcem od 14 lat i czy z pasem czy nie, czuję, że to ja jestem najlepsza. Potwierdzę to w 2018 roku. Zmieniłam ekipę medyczną i dietetyczną, więc teraz będzie już tylko lepiej. To jest sport indywidualny i gdy zamyka się klatka, to zostaję sama. Przecież nikt za mnie nie wygra walki. Ale mój sztab – do momentu rozpoczęcia walki – musi być maksymalnie skoncentrowany i całkowicie mi oddany, tak jak ja jestem oddana treningom. Zapłaciłam bardzo dużą cenę za błędy osób trzecich.
Czytaj więcej na Sport.pl