UFC: OLEKSIEJCZUK ZAWALCZY W KWIETNIU, LUB MAJU
- Menadżer stara się, żeby wsadzić mnie w kartę na majową lub kwietniową galę i na pewno będziemy się starać, żeby zawalczyć z Gokhanem Sakim. Jak to wyjdzie, to zobaczymy, ale jest na to duża szansa, bo Khalil Rountree miał się bić z Sakim, miała być ta walka pewna po jego zwycięstwie. Niestety, nie udało mu się wygrać i otworzyła mi się furtka do tej walki, która bardzo dużo by mi dała, gdyby do niej doszło - zapewnia Oleksiejczuk w rozmowie z NIEMUL.
Michał Oleksiejczuk (13-2) jest już po udanym debiucie w największej federacji na świecie i teraz z wielką niecierpliwością czekamy na jego drugi pojedynek. 22-latek przyznał, że najprawdopodobniej zobaczymy go w kwietniu, lub maju i wtedy chciałby skrzyżować rękawice z Gokhanem Sakim (1-1).
- Cel jest taki, aby za trzy lata walczyć o pas, a może nawet wcześniej, bo to jest taka kategoria. Wiadomo, może być różnie, mogę przegrać, mogę wygrać, tego nikt nie wie. Na pewno będziemy ciężko pracować na sukces. Moja kategoria wagowa nie jest może słaba, ale mało liczna, jest mniej zawodników. Jest teraz Volkan Oezdemir miał trzy walki w mojej kategorii wagowej, trzy wygrał i już ma walkę o pas - powiedział podopieczny Konrada Płazy.
