UFC FIGHT NIGHT 127: PETER SOBOTTA POZNAŁ PRZECIWNIKA

Dodano: 7 grudnia 2017 10:52
UFC FIGHT NIGHT 127: PETER SOBOTTA POZNAŁ PRZECIWNIKA
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Siedemnastego marca w Londynie odbędzie się gala UFC Fight Night 127, a w karcie walk pojawi się Peter Sobotta (17-5-1), który ma korzenia z naszego kraju. Jak donosi thesun.co.uk stanie on do bardzo ważnego wyzwania, ponieważ krzyżuje rękawice z zawodnikiem publiczności Leonem Edwardsem (14-3). Potencjalne zwycięstwo dla wojownika pochodzącego z Zabrza da wejście do TOP 15 oficjalnego rankingu największej organizacji na świecie.

Siedemnastego marca w Londynie odbędzie się gala UFC Fight Night 127, a w karcie walk pojawi się Peter Sobotta (17-5-1), który ma korzenia z naszego kraju. Jak donosi thesun.co.uk stanie on do bardzo ważnego wyzwania, ponieważ krzyżuje rękawice z zawodnikiem publiczności Leonem Edwardsem (14-3). Potencjalne zwycięstwo dla wojownika pochodzącego z Zabrza da wejście do TOP 15 oficjalnego rankingu największej organizacji na świecie.

Zawodnik Planet Eater po przegranej z Kyle Noke nie przestaje nas zaskakiwać. Peter w poprzednim roku zachwycił na UFC Fight Night 93, gdy w Niemczech pewnie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Nicolasa Dalby. W tym roku Sobotta stoczył jedną walkę w maju. Na UFC Fight Night 109 w Szwecji odnotował największy sukces w karierze w drugiej odsłonie stopując solidnego Bena Saundersa.

Brytyjczyk dobrze jest znany nam z roku 2015, gdy wszystko zaczął od występu w Krakowie, gdzie potrzebował 8 sekund na znokautowanie Setha Baczynskiego. To nie wszystko, bo w Szkocji miał na deskach, ale ostatecznie pewnie wypunktował naszego reprezentanta Pawła Pawlaka. Następnie ''Rocky'' doznał przegranej z rąk Kamaru Usmana. Od tego pojedynku Edwards również zachwyca. W Holandii wypunktował Dominica Watersa, a przed własną publicznością poddał w trzeciej rundzie Alberta Tumenova i jednogłośną decyzją sędziów pokonał Vicente Luque. W ostatniej walce Leon wystąpił ponownie w Holandi, gdzie zaliczył największy sukces na kartach punktowych pokonując Bryana Barberene.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO