BABILON MMA 2: HARATYK LEPSZY PO WYCZERPUJĄCEJ BITCE
W kategorii średniej doszło do niespodzianki. Rafał Haratyk (8-3-2) po wyczerpującej bitce pokonał niejednogłośną decyzją sędziów faworyzowanego Łukasza Bieńkowskiego (5-2). Trzeba przyznać, że było to wyrównane starcie, a co do werdyktu były podzielone zdania. Tym samym podopieczny Damiana Herczyka wraca na odpowiednie tory po nieudanej walce o pas w Afrykańskiej federacji EFC Worldwide.
"Polski Wanderlei" od początku nacierał i trafiał mocnymi ciosami, po których zawodnik z Bielska-Białej był rozbity. Bieńkowski rzucił oponenta na deski, jednak nie podpalił się i spokojnie czekał. Zawodnik publiczności dołożył jeszcze liczne niski kopnięcia. Rafał już w drugiej rundzie wyglądał zdecydowanie lepiej dochodząc do głosu w wymianach. Haratyk kontrował podbródkiem, po którym niespodziewanie padł fighter z Legionowa. Łukasz szybko doszedł do siebie, jednak do końca pojedynku nie wchodził w tak mocne wymiany z czego oczywiście jest znany. Wtedy swoją szansę wykorzystał Haratyk, który dobrze punktował. Łukasz do końca szukał obszernego ciosu, ale Rafał był twardy i nieustępliwy.