UFC FIGHT NIGHT 121: WIECZOREK WYPUNKTOWAŁ HAMILTONA
Świetnie rozpoczęła się dla nas gala UFC Fight Night 121, która właśnie wystartowała w Sydney. W kategorii ciężkiej zadebiutował nasz reprezentant Adam Wieczorek (9-1), który nie miał łatwego zadania. Mimo wszystko zawodnik z Chorzowa zapewnił kolejną przegraną w dorobku Anthony Hamilltona (15-9), który wcześniej pokonywał Daniela Omielańczuka czy błyskawicznie Damiana Grabowskiego. Wreszcie zostało to przełamane!
Od początku Amerykanin szukał mocnego ciosu, a Polak odpowiadał niskimi kopnięciami. Anthony zdobył obalenie i przez długi czas zmieniał pozycje oraz pracował ciosami. Walka wróciła do stójki, a wtedy Adam ruszył z obszernymi ciosami. Hamilton w swoim stylu klinczował i szukał do końca rundy obalenia.
W drugiej odsłonie Wieczorek wstrząsnął oponentem i był z góry. Biało-Czerwony szukał dosiadu, co okazało się trudnym zadaniem. Mimo wszystko reprezentant Spartana Chorzów był aktywny atakując łokciem. W końcówce Anthony zdobył obalenie, ale nie na długo, a w dodatku nie mógł tam nawet przez chwilę zagrozić.
W ostatniej rundzie nie widzieliśmy nic wielkiego. W swoim męczącym stylu Hamilton klinczował przy siatce i szukał obalenia. Polak od początku do końca nie dał się i wytrzymał choć szczerze nie oczarował nas swoim debiutem. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo, które było bardzo ważne.
- Wyszedłem do walki zmęczony, chyba zła aklimatyzacja. Będę ciężej się przygotowywał, i położę większy nacisk na wydolność, aby jej w kolejnej walce nie zabrakło - powiedział Adam Wieczorek.