UFC: MARCIN HELD CHCE REWANŻÓW
Marcin Held (23-7) co najważniejsze w sobotę w Gdańsku odbudował się i dostanie jeszcze walkę w największej organizacji na świecie. Zawodnik z Ankosu pokonał Nasrata Haqparasta na punkty, ale Afgańczyk niespodziewanie sprawił duże problemy dla naszego repreznetanta.
Tuż po walce Marcin przyznał, że ma już na celowniku kolejnych rywali. Held jest zdecydowany i chciałby się zmierzyć z jednym z trzech ostatnich pogromców. Przypomnijmy, że fighter pochodzący z Tych przegrał po skandalicznej decyzji sędziów z Joe Lauzonem, początkowej dobrej postawie w debiucie z Diego Sanchezem oraz nieszczęśliwie na początku trzeciej odsłony znokautował go Damir Hadzović, który do czasu skończenia pewnie przegrywał na punkty. Trzeba przyznać, że Polak szczęścia nie miał, ale miejmy nadzieje, że teraz się wszystko ułoży.