HERDEEN: FATALNA PRACA NÓG, DOBRY TIMING
Chris van Heerden (25-2-1, 12 KO) nie jest wybitnym pięściarzem, ale nawet jemu nie zaimponował Conor McGregor, kiedy panowie ze sobą sparowali.
Pięściarz z RPA trenował z mistrzem UFC przeszło rok temu. Nagranie ze sparingu trafiło do sieci, gdzie umiejętności pięściarskie Irlandczyka szybko zostały skrytykowane przez kibiców boksu. Dobrego zdania nie ma też o nich 30-letni van Heerden.
- To dobry bokser jak na zawodnika MMA. Zauważyłem, że co nieco wie o boksie. Ale miał fatalną pracę nóg, bardzo nisko opuszczał ręce i odsłaniał szczękę. To, co natomiast było u niego dobre, to precyzja, timing, szczególnie jeśli chodzi o lewą rękę. Całkiem nieźle to wyglądało, ale zdołałem wszystko rozgryźć w ciągu dwóch rund - oznajmił.
Startujący w wadze półśredniej bokser zwrócił też uwagę, jak łatwo jest skracać ring w konfrontacji z zawodnikiem UFC.
- Bez trudu spychałem go do tyłu. Jako bokser wiem, gdzie stawiać kroki, aby to zrobić. Zaskoczyło mnie, jak łatwo się to udawało. Mogłem go zepchnąć, kiedy tylko chciałem - powiedział.
McGregor przygotowuje się obecnie do walki z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO). Pojedynek na zasadach boksu odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas.