UFN 113: DZISIAJ EMOCJE W SZKOCJI

Dodano: 16 lipca 2017 13:55
UFN 113: DZISIAJ EMOCJE W SZKOCJI
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Sylwester Wosko
Dzisiaj zapraszamy wszystkich do oglądania gali UFC Fight Night 113, karta główna gali w Glasgow będzie transmitowana od godziny 21:00 jak zawsze na kanale Extreme Channel Sports. Choć karta walk nie powala, to nie można powiedzieć, że ostatnie trzy walki nie wzbudzają dodatkowych emocji.

Dzisiaj zapraszamy wszystkich do oglądania gali UFC Fight Night 113, karta główna gali w Glasgow będzie transmitowana od godziny 21:00 jak zawsze na kanale Extreme Channel Sports. Choć karta walk nie powala, to nie można powiedzieć, że ostatnie trzy walki nie wzbudzają dodatkowych emocji.

W walce wieczoru, w wadze półśredniej zobaczymy starcie utalentowanego parterowca Gunnara Nelsona (16-2-1) z niebezpiecznym Santiago Ponzinibbio (24-3). Dla obu będzie to bardzo ważny pojedynek, ponieważ walczą w najważniejszej walce tego wieczoru, a dodatkowo zwycięzca zapewni sobie w kolejnym pojedynku skok w rankingu i nowe perspektywy. Jest to zestawienie dwóch odmiennych styli walki, jednak trzeba podkreślać, że 'Gunni' robi dobre postępy w stójce, co pokazała jego ostatnia walka. Argentyńczyk to typowy stójkowicz, który może zaskoczyć mocnym ciosem. Nelson jednak miał przecież ostatnio podobnych stylowo rywali, jak Albert Tumenov czy Alan Jouban, których odprawiał z kwitkiem. Walka może być emocjonująca od samego początku, jednak faworytem niewątpliwie jest zawodnik z Islandii.

Walka kobiet w wadze słomkowej, do której stanie niepokonana Cynthia Calvillo (5-0), a podejmie Joanne Calderwood (11-2). Już przed samym pojedynkiem mogliśmy spodziewać się emocji i właśnie tak było. 'Jo Jo' od samego początku po kolejnym potencjalnym zwycięstwie była przymierzana do walki o pas, jednak los tak chciał, że niespodziewanie przegrywała z Maryną Moroz. Teraz walka Szkotki, która walczy przed własną publicznością, może jej otworzyć tą perspektywę na nowo. Calderwood od dłuższego czasu miała problemy osobiste, ale również problemy z wagą, co miałoby przeszkodzić jej w podboju federacji. Po drugiej stronie mamy Cynthię, która mimo, że ma już dwa zwycięstwa przed czasem w UFC, to jednak dopiero najbliższa walka wykaże jej umiejętności. Miejmy nadzieje, że Joanne będzie w dobrej dyspozycji, jak w walce z Valerie Letourneau. Jeżeli właśnie tak będzie, to Calderwood będzie wyraźną faworytką, jednak musi uważać najbardziej w parterze, w tej płaszczyźnie Calvillo może na pewno zaskoczyć.

​Drugą walkę w federacji UFC przed własną publicznością stoczy Stevie Ray (21-6), który tym razem zmierzy się z niebezpiecznym Paulem Felderem (13-3). Lokalna gwiazda poniesiona publiczność kolejnym zwycięstwem, może też zrobić skok na oficjalny ranking federacji. Nie będzie to na pewno łatwe, ponieważ Amerykanin również lubi zaskakiwać. Felder może zaskoczyć w stójce i zapewne tam będzie dążył do zwarcia. Po stronie Raya może być odwrotnie, ponieważ może chcieć skontrolować rywala z góry, jak to zrobił idealnie w walce z Joe Lauzonem. Jeżeli udało się z tak solidnym rywalem, to z Paulem również powinno się udać. MMA jest piękne i walka walce jest nierówna. Możemy spodziewać się emocji, lub walki na szukanie punktów.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO