UFC 213: DONALD CERRONE WYPADA Z WALKI Z LAWLEREM
Amerykanin Donald Cerrone z powodu infekcji krwi musiał wycofać się z zaplanowanego na UFC 213 pojedynku z byłym mistrzem dywizji półśredniej, Robbie Lawlerem. Panujący wcześniej czempion najprawdopodobniej zostanie przeniesiony na galę UFC 214, ale już znalazł się zawodnik, który chciałby zastąpić kontuzjowanego fightera teamu Jackson-Winkeljohn.
Cerrone na swoim koncie na Instagramie poinformował właśnie o infekcji krwi, oraz że za siedem dni będzie z nim wszystko w porządku i planuje rozmowy na temat przełożenia pojedynku z Lawlerem. To już drugi raz jak ich pojedynek jest przekładany. Pierwotnie obydwaj mieli się ze sobą spotkać podczas listopadowej UFC 205, jednak wtedy to Lawler musiał wycofać się z pojedynku. Cerrone w ostatniej walce przegrał w drugiej rundzie z Jorge Masvidalem, który przerwał passę czterech zwycięstw z rzędu podopiecznego Grega Jacksona. Wydawało się, że ‘Cowboy’ będzie kolejnym pretendentem do pasa, gdyby pokonał weterana Strikeforce, jednak Masvidal pokrzyżował mu te plany. Poprzednie cztery walki zawodnika z Albuquerque kończyły się przed czasem.
35-letni Lawler nie walczył od UFC 201 w czerwcu zeszłego roku, kiedy to już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Tyrona Woodleya tracąc pas dywizji półśredniej. Amerykanin opuścił później American Top Team, z którym doszedł do mistrzostwa UFC. Woodley przerwał passę pięciu zwycięstw z rzędu Lawlera, który dwukrotnie obronił pas mistrza UFC dywizji półśredniej, dając niesamowicie widowiskowe walki z Rorym MacDonaldem i Carlosem Conditem.
Do zastępstwa za Cerrone już zgłosił się Emil ‘Valhalla’ Meek. Norweg znany ze swojej brody oraz wychodzenia do walk i konferencji prasowych z toporem bojowym zaproponował swoją osobę do walki z Lawlerem. Jak na razie UFC nie skorzystało z usług najpopularniejszego norweskiego zawodnika mieszanych sztuk walki.