CHAEL SONNEN: RORY I JA BĘDZIEMY WALCZYĆ ZE SOBĄ

Dodano: 27 czerwca 2017 12:37
CHAEL SONNEN: RORY I JA BĘDZIEMY WALCZYĆ ZE SOBĄ
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny
Za nami gala Bellator 180, największa w historii tej organizacji. W walce wieczoru Chael Sonnen pokonał Wanderleia Silvę w starciu dwóch legend MMA. Po pojedynku Sonnen powiedział, że był nieco zaskoczony małą agresją i brakiem szybkości rywala, wyzwał do walki Fedora Emelianenko i zapowiedział walkę z Rorym MacDonaldem.

Za nami gala Bellator 180, największa w historii tej organizacji. W walce wieczoru Chael Sonnen pokonał Wanderleia Silvę w starciu dwóch legend MMA. Po pojedynku Sonnen powiedział, że był nieco zaskoczony małą agresją i brakiem szybkości rywala, wyzwał do walki Fedora Emelianenko i zapowiedział walkę z Rorym MacDonaldem.

- Myślę, że z Wanderleiem Silvą wszystko jest zakończone. Po walce podajesz sobie rękę z rywalem lub nie. Nie musisz tego robić. Wanderlei Silva nie walczył dłuższy czas, ja miałem to samo w walce z Tito. Kiedy przegrywasz walkę po takiej przerwie, to czujesz się naprawdę źle. Wanderlei to naprawdę twardy zawodnik, może był mniej agresywny i wolniejszy niż myślałem. Cieszę się z tego, że dobrze pracowałem w parterze, miałem dobre pozycje, które dobrze stabilizowałem. Będę jeszcze lepszym zawodnikiem. Jest to moje pierwsze zwycięstwo od prawie czterech lat i jest to niesamowite uczucie. Nie wiem nawet jak mówić o tych emocjach, ale dla mnie najważniejsza jest rywalizacja, jako zapaśnik się tego nauczyłem. Jestem zadowolony, że udało mi się przenieść umiejętności z treningów do klatki i zrealizować swój plan taktyczny. Gdybym przegrał to bym nie skończył kariery, tak naprawdę myślę, że nigdy nie przejdę na emeryturę. Będę w sporcie do końca życia. Po walce wymyśliłem sobie, że chcę walczyć z Fedorem. Byłem w walce wieczoru dzisiaj i chcę być na następnej gali i walka z Fedorem zapewniłaby mi walkę wieczoru. W sumie będę w stanie zawalczyć z każdym z dywizji półśredniej. Rory MacDonald wyzwał mnie do walki i nie mam nic przeciwko takiej walce. Zarówno on jak i ja wiemy, że w końcu zmierzymy się ze sobą. - powiedział po walce Chael Sonnen.

W wywiadzie z MMAFighting.com po gali wypowiedział się również co do TIto Ortiza, nazywając go uzależnionym od lekarstw głupkiem. Były mistrz UFC w wadze półcięzkiej po walce z Sonnenem oficjalnie zakończył karierę, jednak były pretendent do tytułu mistrza UFC w wadze średniej i półciężkiej dalej chciałby zawalczyć z Ortizem.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO