SHOGUN RUA WIERZY W NOKAUT WANDERLEIA NA SONNENIE
Nie od dziś wiadomo, że Mauricio ‘Shoguna’ Ruę i Wanderleia Silvę łączy przyjaźń. Obydwaj wszak w czasach rywalizacji w Pride reprezentowali słynną szkołę Chute Boxe. Były mistrz UFC w wadze półciężkiej został zapytany ostatnio o szanse swojego przyjaciela w walce z Chaelem Sonnenem i powiedział, że po pierwsze Wanderlei powinien być cierpliwy.
Sam Rua przegrał w 2013 roku z Amerykaninem przez poddanie, co było jednym z największych zwycięstw Sonnena w karierze. Już w najbliższą sobotę Sonnen i Silva staną naprzeciw siebie w okrągłej klatce Bellatora, a oto co ‘Shogun’ radzi swojemu przyjacielowi:
- Najważniejsze to nie dać się ponieść emocjom, być cierpliwym, nie nerwowym. Kiedy ja walczyłem z Sonnenem to popełniłem błąd. Powinienem przeczekać do końca pierwszej rundy, jednak chciałem przetoczyć Sonnena gdy zostało 10 sekund do końca pierwszej odsłony walki. Na pewno zalecam cierpliwość. Sonnen to świetny zapaśnik, ma dobre obalenia i jeśli Cię obali, to powinieneś być cierpliwy. Co do samej walki uważam, że to ddobry pojedynek dla Wanderleia, bo on uwielbia taką rywalizację. Nie wiem, czy Sonnen będzie w stanie znieść presję. Wanderlei jest niesamowity. To zawodnik, który przenosi całą rywalizację przed walką do klatki. Jeśli chodzi o sam wynik to obstawiam, że Wanderlei wygra przez nokaut. On ma naprawdę ciężkie ręce i wiem co mówię (śmiech). Jeśli będzie mógł rozpuścić pięści, to znokautuje Sonnena. - powiedział były mistrz UFC.
Przypominamy, że już w tą sobotę gala Bellator 180, na której wspomniany Chael Sonnen zmierzy się w końcu z Wanderleiem Silvą. Ponadto w karcie walk kilka innych pojedynków, które uświetniają pierwszą galę organizacji kierowanej przez Scotta Cookera w słynnym Madison Square Garden.