ŚMIERĆ MÓZGOWA WETERANA UFC PO WALCE W BOKSIE
Niestety ten weekend przynosi kolejną smutną wiadomość dla fanów MMA. Były zawodnik UFC, Tim Hague w piątek stoczył pojedynek bokserski, po którym trafił do szpitala. Co najgorsze u zawodnika stwierdzono śmierć mózgową.
Hague został brótalnie znokautowany podczas piątkowego pojedynku pięściarskiego. Zaraz po zejściu do szatni lekarze powiedzieli, że były fighter UFC musi udać się do szpitala. Hague obecnie jest w śpiączce. Zawodnik miał mieć operację, która miała przywrócić krążenie krwii w mózgu fightera.
Hague przeniósł się do boksu po jego walce z Michałem Andryszakiem. Polak znokautował reprezentanta Kanady w zaledwie 33 sekundy. Hague rywalizował w UFC w latach 2009-2011 i wygrał jedną walkę z weteranem cięzkiego K-1, Patem Barrym. Przed piątkową walką Hague miał na koncie sześć porażek przez nokaut w MMA.