DANIEL CORMIER: SĄDZĘ ZE JONES TERAZ BĘDZIE CZYSTY
Mistrz UFC w wadze półciężkiej, Daniel Cormier nie jest fanem rządzącego przed jego panowaniem dywizją półciężka, Jona Jonesa. Były reprezentant Stanów Zjednoczonych w zapasach uważa, że po wejściu do UFC USADA były czempion nie będzie tym samym zawodnikiem co kiedyś.
- Słyszeliście ostatnio jak Aleksander Gustafsson mówił, że podejrzewa Jona Jonesa o stosowanie dopingu przez całą karierę. Wcześniej nie było takiej instytucji jak USADA, która by szczegółowo badała fighterów. Wierzę więc, że podczas gali w Anaheim zobaczymy całkiem innego, czystego Jonesa, bo w przeciwnym razie po prostu go złapią. Myślę, że podczas walki z Ovincem St. Preuxem był czysty, ale potem próbował coś brać i oszukiwać przed walką ze mną na UFC 200. Myślę, ze nawet bez dopingu Jones będzie bardzo trudnym rywalem, w końcu dalej ma swoje umiejętności, doskonałe warunki fizyczne, szybkość i inne cechy, których my nie posiadamy. Zobaczymy jednak innego Jonesa, takiego który się waha, który nie jest już tak agresywny i pewny siebie jak wcześniej. Uważam, że zobaczymy takiego Jonesa jak na początku kariery, który męczy się że Stephanem Bonnarem - skwitował obecny mistrz UFC w wadze półciężkiej Daniel Cormier.
Jak widać zawodnik American Kickboxing Academy jest kolejną osobę, która dopisuje sobie samemu historię zza kulis dotyczącą wpadki dopingowej Jona Jonesa. Niebawem obydwaj po raz kolejny staną naprzeciw siebie w klatce najlepszej organizacji MMA na świecie i wtedy się przekonamy, czy DC miał rację.
