UFN 109: ŚWIETNY PETER SOBOTTA NOKAUTUJE!
Peter Sobotta (17-5-1) mający polskie korzenia zawodnik zachwycił dzisiejszą dyspozycją w karcie głównej UFC Fight Night 109. W tym pojedynku fighter mieszkający w Niemczech w drugiej rundzie znokautował faworyzowanego Bena Saundersa (21-8-2). Jest to największy skalp w karierze przyjaciela Krzysztofa Jotki, który już za chwilę może pojawić się w rankingu TOP 15. Po walce widoczne było, że mimo dominacji Peter nabawił się kontuzji ręki. Miejmy nadzieje, że nie wykluczy ona go na długo.
Sobotta w pierwszej rundzie pokazał, że w stójce robi ciągle wielki progres. Mimo, że znany jest z świetnych umiejętności parterowych to umie zaskoczyć w każdej płaszczyźnie. Tak właśnie było, ponieważ Saunders dwa razy był na deskach i tylko charakter pozwolił mu przetrwać. W drugiej rundzie obaj zawodnicy zaczęli spokojnie. Sprawdziło się powiedzenie ''cisza przed burzą'' już nie po raz pierwszy. Sobotta zachwiał mocnym ciosem po raz kolejny kompletnie rozbitego Amerykanina. Choć Ben stał na nogach to po kolejnych ciosach i kluczowym kolanie był już na ziemi, a tam została sama formalność.